 Wysłany: Pon 22:19, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|||||
Tutaj nic się nie zmienia. Jest stawka minimalna niezależna od zarobków, np. na dotychczasowym poziomie. Co do rentiera, płaci on co prawda podatek od zysków kapitałowych (bank za niego płaci), ale fakt, że dochodu nie wykazuje. Nie wiem czy jest sens dla tego typu ludzi komplikować prawo...
Źle się wyraziłem, inaczej napisałem niż wcześniej pomyślałem żeby się nie rozpisywać. Poprawiam się: Ja w ogóle bym tu nie zatrudniał urzędników skarbowych, tylko: Policjant wystawia mandat punktowy (te punkty niekoniecznie muszą być powiązane z punktami karnymi co są teraz) i potem ten sam, czy inny (w końcu po likwidacji części przywilejów emerytalnych trochę policjantów po 50-ce w policji pracować będzie) za pomocą programu odpytuje bazę danych US. Daje pesel, liczba pkt i aktualny taryfikator, a baza US odpowiada kwotą mandatu. Żadnych urzędników w US, żaden urzędnik nie decyduje tylko maszyna zapytanie-odpowiedź. Równie dobrze policjant przy wystawianiu może poprosić dyżurnego o zrobienie tego samego, w końcu i tak sprawdzają często auto itp, kwestia ustalenia czy to nie będzie za duże obciążenie (pytanie jak często wystawiają mandaty). W pierwszym przypadku termin zapłaty byłby 7 dni od otrzymania mandatu, w drugim dokładnie tak samo, ale mandat otrzymujesz do ręki od razu (jak teraz). Trudności z egzekwowaniem wynikają z czegoś innego niż terminy. Ludzie po prostu kombinują, nie płacą, piszą odwołania, nie stawiają się itp. Tu już inne kodeksy wchodzą w grę (egzekucja należności). fin |
|||||
| Wysłany: Pon 12:10, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
| Jeżeli masz jakiś inny sensowny pomysł to napisz.
Przecież muszą być jakieś stawki minimalne tak jak teraz z tym że maksymalną kwotę mandatu określano by na podstawie dochodów. |
|
| Wysłany: Pon 11:48, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|||
A jak ktoś jest bezrobotny to dostaje tylko punkty bez kary pieniężnej ? A co jak jest rentierem, śpi na pieniądzach a nie pracuje ? Kto decyduje o wysokości mandatu, urzędnik skarbowy ? Jak zwiększasz kompetencje to musisz zatrudnić ludzi do obsługi nowych zadań. Policjanci przecież zostają. Toż to rozrost administracji. Termin zapłaty to 7 dni od otrzymania mandatu. A ile będzie trwało postępowanie administracyjne ? Zwiększy się termin oczekiwania na opłaty mandatowe, gdzie i tak są trudności z egzekwowaniem zaległych. A gdzie jeszcze postępowanie odwoławcze ? Zatrudnisz nowych ludzi w Urzędach Wojewódzkich ? Przecież kompetencje miały być delegowane w dół żeby zwiększyć samorządność w regionie. Zły pomysł. |
|||
| Wysłany: Sob 11:49, 28 Lip 2012 Temat postu: |
|
| sensowne związanie. | |
| Wysłany: Sob 11:42, 28 Lip 2012 Temat postu: |
|||
Myślę, że należałoby to rozwiązać tak: Policjant wystawia mandat punktowy, bez kwoty. Wysyła odpowiedni raport do US, a US przysyła ukaranemu mandat na odpowiednią kwotę obliczona na podstawie punktów (czy przekroczenia prędkości, czy czegokolwiek z mandatu). fin |
|||
| Wysłany: Sob 10:51, 28 Lip 2012 Temat postu: |
|
| Tylko wiązało by się to ze stworzeniem systemu połączonego z US? | |
| Wysłany: Sob 10:22, 28 Lip 2012 Temat postu: Wysokość mandatów za wykroczenia drogowe |
|
| Proponuję, aby widełki określające wysokość mandatów za poszczególne wykroczenia były:
- od dołu określone kwotowe (np. minimum 50 za...) - od góry brak ograniczenia, zależne od dochodów sprawcy W/w wynika z tego, że kara 500PLN dla zarabiającego 1300 to jest kara, a dla zarabiającego 10 tys. to żadna kara. fin |
|