Autor |
Wiadomość |
tomasz.s@uniapolska.pl |
Wysłany: Śro 12:57, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
Temat żłobków i przedszkoli jest dobry. Państwo powinno przejąć chociaż część ciężaru wychowania i odpowiedzialność za dalszy rozwój i naukę. W końcu to obywatele kraju, w których pokładane są ogromne nadzieje. |
|
|
zdrowykraj |
Wysłany: Śro 12:21, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
Mamy to w postulatach(żłobki i przedszkola), ale znowu to temat do następnej dyskusji... |
|
|
edytahn |
Wysłany: Śro 8:47, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
Tomasz, ja poszłabym dalej. Tylko trzeba byłoby solidnie przekalkulować i pogłówkować skąd wziąć na to fundusze. Byłabym za tym, by żłobki i przedszkola były w całości finansowane przez Państwo i by Państwo gwarantowało miejsce każdemu dziecku w żłobku/przedszkolu. To moim zdaniem w znaczącym stopniu przyczyniłoby się do podejmowania decyzji o powiększaniu rodziny. Co do wyprawek, to myślę że jak już wprowadzony zostałby system wypożyczania podręczników przez szkoły, to same wyprawki już nie byłyby aż tak wielkim obciążeniem dla rodziców. Co wy na to? |
|
|
taakamama |
Wysłany: Wto 23:42, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
tomasz.s@uniapolska.pl napisał: | A co powiecie na dofinansowywanie przez państwo wyprawek dla przedszkolaków i pierwszoklasistów? |
Już jest takie ale tylko dla rodzin z dochodem na osobę nieprzekraczającym 307zł i tylko do kwoty 170zł. Tymczasem zestaw książek dla pierwszaka to koszt ok 300zł plus reszta oczywiśćie:) |
|
|
tomasz.s@uniapolska.pl |
Wysłany: Wto 23:26, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
A co powiecie na dofinansowywanie przez państwo wyprawek dla przedszkolaków i pierwszoklasistów? |
|
|
fin |
Wysłany: Nie 16:32, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
edytahn napisał: | zdrowykraj napisał: | Jest jeszcze naturalne zużycie. |
Tak, zgadza się, ale przecież bez trudu można rozpoznać naturalne zużycie od zniszczenia Wiadomo że po kilku latach używania podręczniki nie bądą wygladały jak nowe. Dlatego uczniowe powinni dbać o nie jak o swoje. Gdy się coś naderwie lub kartki się rozklejają - można podkleić taśmą |
Podręczniki darmowe, wypożyczane (za symboliczną kaucję?). Te same w całym kraju, druk co kilka lat (stopniowe odświeżanie)?
Erraty:
- poważne błędy rzeczowe poprawiane na koszt wydawcy (ewentualna wcześniejsza dokładna analiza i po zatwierdzeniu na koszt podatnika?).
- błędy drukarskie i mniejsze zmiany w programie poprawiane raz/dwa razy na rok poprzez wydrukowanie gotowej do wklejenia pojedynczej strony zawierającej poprawkę. Poprawione strony przychodzą do szkoły i uczniowie wklejają je na stare zawierające błędy. |
|
|
edytahn |
Wysłany: Nie 13:57, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
zdrowykraj napisał: | Jest jeszcze naturalne zużycie. |
Tak, zgadza się, ale przecież bez trudu można rozpoznać naturalne zużycie od zniszczenia Wiadomo że po kilku latach używania podręczniki nie bądą wygladały jak nowe. Dlatego uczniowe powinni dbać o nie jak o swoje. Gdy się coś naderwie lub kartki się rozklejają - można podkleić taśmą |
|
|
zdrowykraj |
Wysłany: Nie 11:02, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
Jest jeszcze naturalne zużycie. |
|
|
edytahn |
Wysłany: Nie 7:31, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
Bezpłatne podreczniki, ale wypożyczane na rok a nie dawane. W przypadku zniszczenia, uczeń musiałby pokryć koszty zakupu zniszczonych książek. |
|
|
zdrowykraj |
Wysłany: Sob 21:23, 21 Lip 2012 Temat postu: Podręczniki bezpłatnie |
|
Podręczniki bezpłatnie |
|
|