Forum www.zdrowykraj.fora.pl Strona Główna www.zdrowykraj.fora.pl
Uzdrowienie chorego kraju.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Darmowe posiłki dla wszystkich uczniów

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zdrowykraj.fora.pl Strona Główna -> PROGRAM - SELEKTYWNA RZECZOWA DYSKUSJA / Edukacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fin




Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:48, 28 Lip 2012    Temat postu: Darmowe posiłki dla wszystkich uczniów

W Polsce około 100 tys. uczniów chodzi codziennie do szkoły głodnych. Jak w takich warunkach się uczyć, skupić, czy w ogóle funkcjonować?
Proponuje minimum 2 śniadanie dla wszystkich uczniów, jak będzie nas stać to i obiad.

fin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
taakamama




Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lędziny

PostWysłany: Sob 9:54, 28 Lip 2012    Temat postu:

Popieram w 100%
Wiem że niektóre szkoły nawet teraz NIGDY nie odmawiają wydania obiadu dziecku które przyjdzie i powie że jest głodne. Tak jest w szkole mojej córki. Z tej możliwości korzysta ok 10 dzieciaków a nas rodziców płacących za obiady kosztuje to raptem 2zł więcej na miesiąc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomasz.s@uniapolska.pl




Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarżysko - Kamienna

PostWysłany: Sob 18:03, 28 Lip 2012    Temat postu:

Jak najbardziej za ! dla wszystkich dzieci darmowe posiłki w szkołach. Bez względu na status społeczny rodziców. Szkoła powinna zapewnić dzieciom posiłek ciepły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edytahn




Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:05, 01 Sie 2012    Temat postu:

tomasz.s@uniapolska.pl napisał:
Jak najbardziej za ! dla wszystkich dzieci darmowe posiłki w szkołach. Bez względu na status społeczny rodziców. Szkoła powinna zapewnić dzieciom posiłek ciepły.

Jestem temu przeciwna. Darmowe posiłki, owszem, ale tylko dla najbiedniejszych. Dlaczego? Z doświadczenia wiem, że darmowej żywności często się nie szanuje gdy się jej nie potrzebuje.
Ponadto, na tą chwilę jesteśmy zbyt biednym państwem by móc sobie pozwolić na taki wydatek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomasz.s@uniapolska.pl




Dołączył: 19 Cze 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarżysko - Kamienna

PostWysłany: Śro 14:09, 01 Sie 2012    Temat postu:

W takim razie przeprowadzić segregację dzieci, których rodzice zarabiają najmniej? A co z resztą. Nie jest wina dzieci że jednych rodzice zarabiają dobrze a innych gorzej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fin




Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:12, 02 Sie 2012    Temat postu:

Moim zamysłem w pisaniu o darmowych posiłkach dla wszystkich dzieci były 2 rzeczy:
- nawet Ci co ich stać to kombinują jak dostać (miałem kolegę co wykazywał zerowy dochód, bo oboje rodzice za granicą), więc już lepiej żeby nie kombinowali

- ale ważniejszy powód to żeby wszystkie dzieci w tym samym czasie uczestniczyły w posiłkach. Żeby nie było, że "jesz, bo jesteś biedny", bo dzieci często wstydzą się z tego powodu przyjąć pomocy. Tak, darmowego posiłku się nie szanuje... ale niczego darmowego się nie szanuje, niezależnie czy to posiłek czy podręcznik czy cokolwiek innego. Zabroniłbym dzieciom przynoszenie jedzenia do szkoły, sklepiki szkolne ok, z sałatkami i owocami, a nie chipsy, batoniki itp. to i każdemu zechce się jeść o stosownej porze (brzmi trochę brutalnie, ale jednak).

fin


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez fin dnia Czw 1:13, 02 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edytahn




Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:40, 02 Sie 2012    Temat postu:

no dobrze fin, zakładając że masz rację, czy robiłeś jakieś choćby przybliżone kalkulacje odnośnie kosztów takiego planu? Skąd na to wygospodarować środki? Proszę o konkrety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fin




Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:25, 02 Sie 2012    Temat postu:

Mogę Ci podać konkrety takie jak są w każdym z wątków na tym forum, czyli mizerne.
Zważywszy jednak na to:
[link widoczny dla zalogowanych]
strona 52,
wychodzi, że spora część uczniów już i tak jest objęta tym kryterium pomocowym. Nie wiem jakie są koszt, nie znalazłem tak na szybko.

fin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edytahn




Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:50, 03 Sie 2012    Temat postu:

A mi chodzi właśnie o te szczegóły, bo wybacz, ale na drugiego Tuska obiecującego gruszki na wierzbie nikt nie ma ochoty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fin




Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:54, 03 Sie 2012    Temat postu:

edytahn napisał:
A mi chodzi właśnie o te szczegóły, bo wybacz, ale na drugiego Tuska obiecującego gruszki na wierzbie nikt nie ma ochoty.

To jest cios poniżej pasa, zwłaszcza niektóre porównania...
edytahn napisał:
Mam propozycję, aby pomóc rodzinom z dziećmi w kosztach wychowywania ich. Chodzi mi o to, że koszt wychowania dziecka jest w tej chwili bardzo wysoki i dlatego wiele par, małżeństw się na to nie decyduje. W związku z tym proponuję, aby tak jak w przypadku samotnych rodziców, była możliwość rozliczania się z podatku nie tylko ze współmałżonkiem, ale również z dziećmi. Myślę, że taka pomoc zamiast zasiłków rodzinnych będzie lepsza, ponieważ będzie promować faktyczne zatrudnienie a nie pracę w szarej strefie, lub co gorsze - stroniące od pracy rodziny patologiczne.
Co o tym myślicie?

Czy Ty podawałeś wtedy konkrety? Wyliczenia?

Nikt z nas nie może tego podać, bo nie siedzimy w MF.

Ja przynajmniej mogę oszacować, że koszt będzie duży, dla samych podstawówek z 6-latkami to około 18mln PLN miesięcznie. Wydaje się jednak, że ten koszt już jest znacznie większy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:

• zwiększenie o 50 mln zł, z 500 mln zł w roku 2008 do 550 mln zł w roku 2009, środków budżetu państwa przeznaczonych na realizację programu;

• zwiększenie o 50 mln zł, z 250 mln zł w roku 2008 do 300 mln zł w roku 2009, środków budżetu państwa przeznaczonych na realizację programu, w częściach budżetu państwa, których dysponentami są wojewodowie;

Łącznie 850 mln w 2009 roku.

fin


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez fin dnia Pią 8:55, 03 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
edytahn




Dołączył: 27 Maj 2012
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:06, 03 Sie 2012    Temat postu:

fin, dla ścisłości porównanie do Tuska dotyczyło nie ciebie personalnie, ale całej inicjatywy. Ludzie dowiadując się o takich planach stwierdza, że pojawili się kolejni którzy wiele obiecują a jak dojdą do koryta to będa myśleć wyłacznie o sobie. Dlatego trzeba to najpierw przekalkulować i zastanowić się, skąd wziąć na to środki, bo chyba nie zabierać emerytom ani nie podwyższać składek przedsiębiorcom? Poza tym już na początku wspominałam, że będę podrzucać pomysły, na wyliczenia niestety nie mam czasu Wink Jak któraś z moich opinii się przyda to bardzo się ucieszę, jesli nie - mówi się trudno Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez edytahn dnia Pią 22:09, 03 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bój w hucie
Gość






PostWysłany: Pią 22:29, 03 Sie 2012    Temat postu:

fin napisał:


Zabroniłbym dzieciom przynoszenie jedzenia do szkoły.

fin


Zalatuje skrajnym totalitaryzmem. Moje dzieci nie chcą jeść szkolnych posiłków (próbowały), bo im nie smakują. Być może w innych szkołach gotują lepiej (z tym, że nie napewno).

Na marginesie: czy to forum propaguje uzdrowienie kraju, czy tworzenie kolejnej listy nakazów (kolektywny obowiązkowy posiłek w szkołach) i zakazów (tylko "zdrowa żywność" w sklepikach, zakaz przynoszenia własnego jedzenia do szkoły).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fin




Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:15, 04 Sie 2012    Temat postu:

bój w hucie napisał:
fin napisał:


Zabroniłbym dzieciom przynoszenie jedzenia do szkoły.

fin


Zalatuje skrajnym totalitaryzmem. Moje dzieci nie chcą jeść szkolnych posiłków (próbowały), bo im nie smakują. Być może w innych szkołach gotują lepiej (z tym, że nie napewno).

Na marginesie: czy to forum propaguje uzdrowienie kraju, czy tworzenie kolejnej listy nakazów (kolektywny obowiązkowy posiłek w szkołach) i zakazów (tylko "zdrowa żywność" w sklepikach, zakaz przynoszenia własnego jedzenia do szkoły).

Cóż, nie mogę się nie zgodzić. Źle to zabrzmiało i być może nie był to najszczęśliwszy pomysł/sformułowanie. Chodziło raczej głównie o zlikwidowanie sklepików szkolnych w obecnym wydaniu. Rozumiem rozterki nt. jakości posiłków i gustów.
Właściwie nie miałbym nic przeciwko temu, aby dzieci jadły co chcą, pod warunkiem, że służba zdrowia będzie prywatna i rodzice pokryją wszelkie ewentualne problemy z cukrzycą, nadwagą, próchnicą, miażdzycą itp. , bo teraz widzę, że dzieci w sklepiku szkolnym (u moich dzieci) kupują tylko słodycze :/

fin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zdrowykraj.fora.pl Strona Główna -> PROGRAM - SELEKTYWNA RZECZOWA DYSKUSJA / Edukacja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin