www.zdrowykraj.fora.pl

zdrowykraj

Jest taki pomysł:
Wszystkie związki sportowe, które mają w nazwie POLSKA (Rzeczpospolita, i wszelkie ich odmiany) powinny być nadzorowane i kierowane przez rząd (lub jego przedstawiciela). Może to być też osoba wybrana przez parlament lub prezydenta. Może w referendum lub wyborach?
Co o tym myślicie?

marqstr

Na sporcie się nie znam ale te związki które mają wpływ na wyłonienie lub obsługę drużyn narodowych, mogły by podlegać pod Ministerstwo Sportu i Turystyki. Musimy jednak pamiętać żeby niepotrzebnie nie zwiększać kontroli rządu. Zwiększenie kontroli państwa nierzadko jest związane z ubezwłasnowolnieniem społeczeństwa. Chodzi o to żeby nie kreować kolejnych sytuacji w stylu obowiązkowych szczepień czy ograniczenia wolności zgromadzeń.

Stultus

Jeśli chodzi o piłkę nożną to generalnie cała FIFA, UFEA a w tym też PZPN funkcjonuje jak mafia. Są to twory oddzielone od polityki państwowej. Gdy jakiś kraj chce wprowadzać nadzór państwowy nad danymi instytucjami (czy to w postaci kuratora czy w innej formie) od razu włączają się wyższe instancje i grożą wykluczeniem danej drużyny z rozgrywek międzynarodowych.

Ponad to samo wprowadzenie nadzoru wiąże się z ryzykiem korupcyjnym. Jeśli by się chciało zrobić porządek np w PZPN trzeba by wywalić z 90% obecnych działaczy. Funkcjonuje to wszystko jak nasz rząd gdzie leśne dziadki tylko zmieniają się stanowiskami a od X - lat ciągle pobierają wysokie pensje.
Nie jestem pewien na 100% ale wydaje mi się, że udział państwa w finansowaniu tych instytucji jest znikomy więc jest to mało znaczący problem dla ogółu społeczeństwa.

Bardziej martwi mnie, że na podobnej zasadzie funkcjonuje obecna prokuratura, policja czy sądy...